poniedziałek, 30 kwietnia 2018

SŁODKI BUKIET Z RAFFAELLO


Państwo Młodzi nie chcieli bukietów kwiatów, ale dostaną za to słodki bukiet z Raffaello, który może stać w wazonie przez długi, długi czas. Dopóty, dopóki ktoś nie będą miał ochoty na kokosowe łakocie. 

Niezbędne materiały i narzędzia:
- Raffaello,
- kula ze styropianu,
- kij leszczynowy,
- biała wstążka,
- czerwona kokarda,
- biała bibuła,
- kremowy sizal,
- białe i czerwone różyczki,
- perełki na żyłce,
- klej na gorąco,
- nożyczki.

Wykonanie:
1)Nabijam kulę styropianową na leszczynowy kij.

2)Przymocowuję cukierki do kuli styropianowej za pomocą szpilek i kleju na gorąco.





3)Między cukierki wbijam różyczki, które są przymocowane do drucika.


4)Przerwy między cukierkami wypełniam kremowym sizalem oraz perełkami na żyłce.

5)Wokół kuli przymocowuję białą bibułę.

6)Rączkę bukietu owijam białą wstążką i przyklejam czerwoną kokardę.





Ten słodki bukiet to doskonały upominek na różne okazje, ale także i piękna dekoracja wnętrza.

sobota, 28 kwietnia 2018

KARTKA ŚLUBNA Z SERCAMI



Razem z prezentem, oczywiście musi być koperta, a w niej oprócz pieniędzy- kartka.
Chciałam, aby kartki nawiązywały stylem do prezentów. 

Początkowo chciałam nakleić na kartkę pierniki, ale zrezygnowałam z tego pomysłu, ze względu na to, że pierniki mogłyby się zniszczyć.
Postanowiłam więc stworzyć serca imitujące pierniki.

Niezbędne materiały i narzędzia:
- kartka ozdobna A4 w serca,
- papier ekologiczny brązowy A4,
- kartka A4 kolor ecru,
- kartka A4 biała z bloku technicznego,
- półperełki złote,
- naklejki złote  litery,
- złote naklejki W Dniu Ślubu,
- złote naklejki obrączki,
- klej w sztyfcie,
- nożyczki.


1)Z papieru ekologicznego wycinam serce, następnie naklejam je na kartkę w kolorze ecru, z której wycinam większe serce.
2)Na granicach dwóch papierów przyklejam złote półperełki.
3)Na sercach naklejam imiona nowożeńców- 
  Milena i Janusz.


4)Tworzę wklęsłą ramkę z napisem W Dniu Ślubu z obrączkami, które naklejam na białą kartkę, a następnie na papier ekologiczny.
5)Składam kartkę w serca do formatu A5.
6)Przyklejam gotowe elementy do kartki.


Wszystkiego najlepszego dla nowożeńców! <3

czwartek, 26 kwietnia 2018

KOSZYK PEŁEN MIŁOŚCI


Mój brat i bratowa zamieścili informację w zaproszeniach, że zamiast tradycyjnych kwiatów chcieliby dostać słodycze i wino.
Dlatego wykonałam kilka prezentów ślubnych, które zostały wręczone nowożeńcom.
Jako pierwszy debiutuje koszyk pełen miłości.

Kiedy pomyślałam o słodkim prezencie, od razu przyszedł mi na myśl pomysł wykorzystania toruńskich pierników. 
Wszakże spędziłam w Toruniu 2 przepiękne lata moich studiów i zjadłam tonę tych lokalnych rarytasów. Obecnie po pierniki nie trzeba już jechać do miasta Kopernika, można je bowiem kupić w różnych lokalnych hipermarketach.

Podobny kosz wykonałam już z okazji 25-tych urodzin, więc wykonanie było podobne.

Niezbędne materiały i narzędzia:
- papierowa wiklina,
- klej w sztyfcie,
- klej na gorąco,
- biała farba w sprayu,
- wstążka złota,
- wstążka biała,
- toruńskie pierniki- 6 paczek,
- patyczki do szaszłyków,
- wata opatrunkowa,
- celofan,
- kremowa rafia.

Wykonanie:
Cała praca była podzielona na dwa etapy, które były rozłożone w czasie.
Etap I- tworzenie koszyka:
1. Tworzenie witek
Zawsze wybieram do tego kolorowe gazety, np. Pani domu, Chwila dla Ciebie.
Witki zwijałam patyczkiem od szaszłyka, a końce skleiłam klejem w sztyfcie.


2. Plecenie koszyka z papierowej wikliny
Chciałam wykonać okrągły koszyk, więc racę rozpoczęłam od oplatania krzyżyka, następnie rozszerzałam witki, aby stworzyły promienie słoneczne. Po uzyskaniu idealnego koła, zaczęłam oplatać ściany. Ostatnie sploty skleiłam klejem na gorąco.



3. Pomalowanie koszyka na biały kolor
Zawsze używam do tego sprawdzonej farby w sprayu, którą kupuję w sklepie Bricomarche.
Koszyk maluję zazwyczaj dwa razy.

Etap II- dekoracja koszyka.
1. Umiejscowienie pierników w koszyku
Na początku nabiłam pierniki na patyczek od szaszłyka.

Później stworzyłam kokardki z białej wstążki do każdego piernika.
Wstążki przykleiłam do patyczka za pomocą kleju na gorąco.





Do koszyka włożyłam fragmenty styropianu, a w przerwy wypełniłam szybkoschnącym gipsem.
Szybko ułożyłam pierniki w koszyku.


Natomiast przestrzeń między patyczkami wypełniam watą.

2. Dekoracja koszyka.
Koszyk udekorowałam złotą wstążką, a na środek koszyka nakleiłam toruńskiego piernika.
Cały koszyk otuliłam celofanem, aby zachować świeżość pierników i zabezpieczyć konstrukcję przed zniszczeniem lub kurzem.








Kosz pełen toruńskich pierników wręczyła moja mama, aby zaznaczyć symbolicznie, że moja bratowa jest już częścią naszej rodziny, a rodzina musi się kochać, szanować i wspierać!


Witamy nową Panią Trzmielewską w naszym rodzinnym gronie! :)

P.S.

Zobaczcie, kto mi "pomagał" tworzyć to rękodzieło:

poniedziałek, 16 kwietnia 2018

ORGANIZATORKA ŻYCIA- OPUBLIKOWANIE BLOGA



Poniedziałek, 16 kwietnia 2018r.

Szanowni Państwo!

Serdecznie Was witam i serdecznie zapraszam do śledzenia mojego bloga pn. „Organizatorka życia”.
Stworzyłam w Internecie przestrzeń, w której dzielę się swoją pasją czyli rękodziełem.
Przestrzeń tę tworzyłam od 1,5roku, ale dzisiaj po raz pierwszy publikuję ją szerszej publiczność.

Poniedziałek, 16 kwietnia 2018r.
Poniedziałek.
Poniedziałek zawsze kojarzy nam się z postanowieniami.
Nowy tydzień, nowa wróżba, która ma nam przynieść powodzenie.
Wiecie ile musiało minąć poniedziałków, żebym w końcu opublikowała Wam mojego bloga?
Osiemdziesiąt. Tak, 80!

Co robiłam przez ten czas?
Dążyłam do perfekcjonizmu.
Za słabe zdjęcia, nie mam grafiki, nie umiem zrobić czegoś idealnie, nie mam czasu na regularne pisanie postów…

Robiłam swoje prace w zaciszu domowym, rozwijając jednocześnie swój warsztat rękodzielniczy i fotograficzny.
Jak się przyjrzycie tym starszym postom, to widać moją walkę ze światłem odbijającym się w tle, czy też nieostrość zdjęć.
To pokazuje jaką drogę pokonałam, aby tworzyć lepsze prace i aby przekazywać swoją wiedzę i umiejętności w lepszy sposób swoim czytelnikom.

Oddaję dzisiaj w Wasze ręce mojego bloga.
Nie jest on idealny. I nie wiem, czy kiedykolwiek będzie…
Gdzieniegdzie tekst może się rozjeżdżać, tu mała literówka, a w innym poście zdjęcia mogą mieć złą jakość. Proszę o wyrozumiałość.

Chcę dzielić się swoimi pomysłami z innymi i być może być dla kogoś inspiracją.
Znajdziecie tutaj gotowe przepisy, listę niezbędnych narzędzi i materiałów oraz turorial, jak krok po kroku wykonać daną pracę.

Na moim blogu możecie obejrzeć kartki okolicznościowe wykonane metodą scrapbookingu recyklingowego, prace z papierowej wikliny oraz wiele upominków okolicznościowych.
Niewątpliwie króluje u mnie styl rustykalny, a kolorem przewodnim jest kolor brązowy i ecru okraszony cekinami i brokatem.
Najczęściej korzystam ze starych książek i sznurka jutowego.

Blog nazywa się Organizatorka życia. Dlaczego?
Bo motywacją do tworzenia moich prac jest samo życie- różne okoliczności, które zsyła nam los.
Zazwyczaj są to dekoracje, które są zależne od pór roku oraz obchodzonych świąt, a także upominki, które tworzę dla najbliższych z okazji ich urodzin, czy imienin.

Mam nadzieję, że moimi pracami w jakiś sposób uświetniam wspólnie spędzane chwile.

Zapraszam do przeglądania moich postów.


Organizatorka życia
Kinga Trzmielewska 

poniedziałek, 2 kwietnia 2018

ZAJĄCZEK WIELKANOCNY W SŁOICZKU


Niestety w tym roku rzeżucha nam nie wyrosła.
Jedni mówili, że nie było słońca, inni, że mieliśmy stare nasionka.
Czym można zastąpić zieloną rzeżuchę? Mchem!
Zaprezentuję Wam moją propozycję na stroik wielkanocny w słoiczku po jogurcie.

Niezbędne narzędzia i materiały:
- słoiczek po jogurcie,
- mech,
- bazie,
- bukszpan,
- tektura,
- stara książka,
- marker,
- wykałaczka,
- taśma, nożyczki,
- koronka,
- białe perełki.

Wykonanie:
1) Wkładam do słoiczka mech, bazie i bukszpan.

2) Do słoiczka przyklejam koronkę i kokardkę ze sznurka jutowego, którą ozdobiłam białą perełką.


3) Z tektury wycinam zajączka. Ze starej książki wycinam muchę i przyklejam zajączkowi na szyję, markerem robię kropkę na muszce. Za pomocą taśmy przymocowuję wykałaczkę do zajączka. Następnie wykładam zajączka do słoiczka.




Stroik doskonale wyglądał w towarzystwie rustykalnych pisanek.