czwartek, 30 listopada 2017

STÓŁ WIEJSKI NA ZŁOTYCH GODACH



Już praktycznie na każdej imprezie goście mogą zajadać się smakołykami z wiejskiego stołu, na którym królują domowe wyroby: wędliny, pieczywo, ciasta, przetwory czy alkohole.

Często sale dysponują już drewnianym meblem. Tak też było w tym przypadku. Trzeba było mu nadać trochę więcej wiejskiego charakteru.

Niezbędne materiały i narzędzia:
- obrus,
- mnóstwo drewnianych desek,
- 4 snopki słomy,
- sucha trawa,
- kwiaty aksamitki,
- różnokształtne dynie,
- jabłka,
- marchew,
- pietruszka,
- seler,
- suszone grzyby na sznurkach,
- papryka,
- ognik szkarłatny,
- kolorowe wstążki,
- wazon,
- wiklinowy koszyk.

Wykonanie:
Na początku ustawiłam snopki, aby można było jak najszybciej pozamiatać resztki słomy.
Następnie poukładałam na nich warzywa i owoce.
Z suchej trawy zrobiłam bukiety, które przywiązałam pomarańczową wstążką. Następnie przymocowałam je do snopków.

Do dużego wazonu włożyłam aksamitki, a później układałam suchą trawę, która powiększyłam mi bukiet.

Obok wazonu i snopków umieściłam koszyk z warzywami.


Na koniec ułożyliśmy rarytasy na stole pokrytym obrusem. 


DEKORACJA SALI NA ZŁOTE GODY






Dekoracja sali przebiegała w kilku etapach i aby je opisać podzielę je na obszary, w których pracowaliśmy:
  1)Ścianka za Jubilatami.
  2)Dekoracje przed Jubilatami.
  3)Stoły.
  4)Miejsce pod sceną.
  5)Wejście.
  6)Parapety.

1)Ścianka za Jubilatami

Nasz zaprzyjaźniony kolega pożyczył nam na uroczystość stelaż z białym materiałem.
Przyznam szczerze, że ta ścianka spędzała mi sen z powiek, nie miałam na nią w ogóle pomysłu.
Gdy przyjechałam na miejsce, okazało się, że zostało zakupionych mnóstwo dekoracji z których miałam coś wyczarować.
Głównym elementem, który miał się pojawić za seniorami to złote balony 50 nadmuchane helem. Dobrze, że podłodze szły rury, do których przyczepiłam balony.
Jednak złote cyfry, to było za mało.
Wykorzystaliśmy jeszcze lampki cotton balls w kolorze białym.
Nadawały charakteru zarówno, gdy były wyłączone, jak i włączone.

2)Dekoracje przed Jubilatami

Z kwiatami, które miały stanąć na stole był pewien problem…
Za ten element zabrałam się dosyć późno, bo około 21:00.
Do dyspozycji miałam tylko pęk białych i pęk różowych róż.
Na drugi dzień 11 listopada, więc nie było możliwości dokupienia większej ilości kwiatów. Trzeba było wymyślić coś z tego, co mieliśmy.
W koszyk z papierowej wikliny włożyłam namoczoną gąbkę florystyczną, a następnie układałam w niej kwiaty.
Później dołożyłam jeszcze zielone liście, które powiększyły mi kompozycję kwiatową.




Dodatkiem do kwiatów były 2 duże, żółte świece.
Udekorowałam je białą wstążką, a na środku wbiłam złotą pinezkę, która trzymała mi wstążkę i była jednocześnie dekoracją.

Czegoś mi brakowało jeszcze na tym stole. Dlatego zrobiłam jeszcze małe lampioniki ze słoiczków po jogurcie.
Wsypałam do nich białe kamienie.
A na zewnątrz słoiczka zrobiłam kokardę ze sznurka jutowego.
Do środka włożyłam mały podgrzewacz.

3)Stoły

Stoły pokryliśmy białymi obrusami, które były na stanie.
Jako bieżnika użyliśmy złotego tiulu.
Przy każdym talerzu położyliśmy specjalnie ułożone serwetki w kolorze złotym i białym

Kolejną dekoracją na stole były wazony z różami, ale nie były to zwykłe róże, bo te ukręciliśmy z liści. I to dosłownie! Zaangażowałam chyba z 5 osób do robienia tych kwiatów- w końcu do zrobienia były 42 róże!
Po zrobieniu róż, stworzyłam z nich bukiety. Zanim je włożyłam do wazonów, to wsypałam do nich białe kamienie i włożyłam sizal, który idealnie zasłonił łodygi liści.
Stoły zdobiły również świece w szklankach i na talerzykach, udekorowane koronką, złotymi 50-tkami i perełkami.



4)Miejsce pod sceną

Scena wydawała mi się zbyt wysoka, a co za tym idzie przed nią było bardzo pusto.
W związku z tym, że miałam do dyspozycji białe skrzynie, białe drabinki, pinki brzozy, postanowiłam ustroić i to miejsce.
Jako podstawy zażyczyłam sobie mchu. Ale zanim go położyliśmy na parkiet, podłożyliśmy jeszcze worki foliowe, żeby nie pobrudzić podłogi.
Następnie przystąpiłam do ustawiania dużych elementów: skrzyń, lampionów, drabinek, brzozowych kawałków drewna i lampek. Do skrzyń włożyłam różnokształtne i różnokolorowe dynie.
Później udekorowałam mech liśćmi klonu, dziką różą, kasztanami, żołędziami, szyszkami.





5)Wejście

Wejście zawsze musi się czymś wyróżniać. Ale to wejście, po prostu rzucało się w oczy! Przez ilość białych i złotych balonów, które wisiały nad wejściem.
Aby ściana przy wejściu nie była taka pusta, postawiłam tam wazon z białymi kamieniami i sztucznymi kwiatami oraz skrzynkę, a w niej koszyk wiklinowy z różami z liści (oczywiście również mojego autorstwa), jabłka oraz liście klonu.

6)Parapety

Zostały nam jeszcze 4 czarne lampiony, które wydawałoby się, że kompletnie nie pasują do całości.
Został również mech.
A my mieliśmy puste parapety!

Folia, mech, lampiony, dary jesieni i balony. I gotowe.

ŚCIANKA NA ZDJĘCIA NA ZŁOTE GODY



Przyznam szczerze, że ścianka była moją fanaberią. Coraz częściej na różnego rodzaju imprezach jest wyznaczone miejsce do robienia zdjęć. Miejsce z odpowiednim tłem i gadżetami. W związku z tym, że na imprezie mieli przeważać goście 50+, wiedziałam, że takie miejsce będzie potrzebne. Osoby w późnej dorosłości bardzo cenią sobie spotkania rodzinne i podczas nich wykonują mnóstwo zdjęć, które są później okazją do powspominania samego wydarzenia, jak i najbliższych. W związku z tym, że ściany w remizie w Boleszczynie są dwukolorowe, postanowiłam stworzyć przestrzeń idealną do zdjęć.

Niezbędne materiały i narzędzia:
- parawan,
- biały, papierowy obrus,
- złoty tiul,
- zdjęcia w sepii,
- kartony,
- opakowania po Kinder niespodziance (kartony te mają przepiękny środek),
- białe serwetki,
- naklejki złote obrączki,
- złoty brokat,
- nożyczki,
- klej magic,
- klej bezbarwny,
- pinezki.

Wykonanie:
1)  Remiza OSP dysponowała dwoma parawanami o wysokości około 1,8m. Nie była to idealna wysokość, zwłaszcza, gdyby trafił się nam gość, który ma około 2m wysokości. Ale zaryzykowaliśmy z prostego względu- nic innego nie mieliśmy dostępnego, a budowanie drewnianej konstrukcji byłoby zbyt czasochłonne. Ten parawan musiał wystarczyć.


2)  Na początku przykleiliśmy obrus do parawanu za pomocą taśmy dwustronnej i pinezek. Trochę martwiło nas łączenie na środku… Ale po naklejeniu ozdób już tak bardzo się nie rzucało w oczy.




3)  Następnie używając złotego tiulu stworzyłam ramę, która jednocześnie powiększyła mi ściankę.



4)  Zdjęcia Jubilatów to te same fotografie, które użyłam do zaproszeń i do księgi gości. Na jednej kartce A4 umieściłam 4 fotografie. Wszystkie oczywiście w sepii, aby były spójne ze wszystkimi fotografiami.
5)  Do wykonania serc wykorzystałam opakowania po Kinder Niespodziankach. Kiedyś czekając w kasie dojrzałam jak piękne jest wnętrze tych kartonów. Na szczęście zabieranie kartonów ze sklepów nie stanowi żadnego problemu, bo obsługa ma mniej pracy.
6)  Na ściance nie mogło zabraknąć symbolicznych 50-tek. Chciałam, żeby to one najbardziej wyróżniały się z tła. Dlatego wycięłam je z tektury. Następnie pokryłam liczby bezbarwnym klejem i posypałam złotym brokatem.
7)  Na białych serwetkach nakleiłam złote obrączki.
8)  Wszystkie przygotowane elementy przykleiłam do białego obrusu klejem magic.


Ścianka gotowa, można się focić.




KARTKA NA ZŁOTE GODY


Kartka na każdą uroczystość musi być!
Ale z tą kartką miałam inny pomysł. 
Jako że księga gości była prezentem, to kartka i koperta zostały do niej wklejone. Doradziłam również, że jeżeli seniorzy dostaną kartki, to mogą je później powklejać, aby mieć wszystkie życzenia w jednym miejscu.

Niezbędne materiały:
- kartka A4 skóra z wydrukowanymi życzeniami,
- brązowa kartka A5,
- biała kartka z bombonierki format A5,
- napis „Złote Gody” wydrukowany na tekturze (kartka upalona),
- dwa serca drewniane,
- drewniane mini spinacze,
- klej w sztyfcie,
- klej na magic,
- klej na gorąco,
- gilotyna do cięcia papieru. 

Wykonanie:
1) Najpierw skłam kartkę z życzeniami na pół.
2) Następnie za pomocą gilotyny wycinam brązową kartkę i białą kartkę z bombonierki, tak aby kolejne warstwy były kilka milimetrów mniejsze. Przyklejam je na siebie klejem w sztyfcie.

3) Na samej górze przykleiłam napis Złote gody, a poniżej dwa serca.


4) Na koniec klejem na gorąco przykleiłam w rogach kartki 4 drewniane mini spinacze.
Kopertę przystroiłam napisem Pamiątka 50-tej rocznicy ślubu wydrukowanej na tekturze, kawałkiem juty i kokardką ze sznurka jutowego. 

KĄCIK WSPOMNIEŃ NA ZŁOTYCH GODACH



Wspólnie przygotowaliśmy kącik wspomnień, czyli specjalnie wydzielone miejsce, w którym znajdowały się:
- 3 sztalugi z portretami rodzinnymi Jubilatów i ich rodziców,
- stolik i 2 krzesła,
- księga wspomnień ze zdjęciami rodzinnymi,
- księga gości,
- książeczka z życzeniami,
- przybornik z ozdobami,
- koszyczek z niezbędnymi narzędziami do pisania i zdobienia.


KSIĘGA GOŚCI NA ZŁOTE GODY, KSIĄŻECZKA Z ŻYCZENIAMI I PRZYBORNIKI



Księga gości na ZŁOTE GODY

Bardzo modnym akcentem na różnego rodzaju uroczystościach jest księga gości, do której najbliżsi wpisują życzenia. 
Zostałam poproszona o wykonanie takiej księgi.
W związku z tym kupiłam czysty album i zaczęłam kombinować.

Niezbędne materiały i narzędzia:
- album (sklep PAPER CONCEPT- 21,99zł),
- drewniany napis „Księga gości”,
- wydrukowane i zalaminowane zdjęcia Jubilatów,
- wstążka jutowo- koronkowa,
- sznurek jutowy,
- opakowanie po Kinder niespodziance,
- klej magic,
- klej na gorąco,
- nożyczki.


Wykonanie:
1) Album zakupiłam w sklepie PAPER CONCEPT we Wrocławiu za jedyne 21,99. Wybór był szeroki. Ze względu na to, że miała to być pamiątka dla seniorów, chciałam, żeby tło było najjaśniejsze, aby nie sprawiało trudności w odczytaniu życzeń.


2) Fotografie wydrukowałam i zalaminowałam. Następnie wycięłam je. Z opakowania po Kinder niespodziance wycięłam prostokąty większe niż zdjęcia, które stworzyły mi do nich ramki. 
Do księgi przykleiłam je za pomocą kleju magic.

3) Całość dopełniłam napisem Księga gości. 

4) Ze wstążki jutowo- koronkowej stworzyłam kokardę, którą przewiązałam sznurkiem jutowym. Do księgi przymocowałam ją klejem na gorąco.

Książeczka z życzeniami


Często na tego typu uroczystościach nie mamy weny i nie wiemy co napisać najbliższym. Dlatego ja stworzyłam książeczkę z życzeniami.

Niezbędne materiały i narzędzia:
- wydrukowane życzenia,
- tektura z końca bloku,
- biała serwetka,
- naklejki złote obrączki,
- sznurek jutowy,
- klej magic,
- dziurkacz,
- nożyczki,
- gilotyna.


Wykonanie:
1) Kartki z życzeniami dzielę na pół, aby powstał format A5.

2) To samo czynię z tekturą, która będzie okładką książeczki.

3) Składam książeczkę w całość i dziurkuję z lewej strony.

4) Przeprowadzam sznurek jutowy przez dziurki i zawiązuję kokardę.

5) Czas na dekorację strony tytułowej. Na tekturze wydrukowałam wcześniej napis.
6) Następnie na serwetkę naklejam złote obrączki, a samą serwetkę naklejam na tekturę za pomocą kleju magic.

I książeczka już może służyć jako inspiracje.


Przybornik



Osoby, które piszą życzenia, często chcą ozdobić je jakoś. Niestety zazwyczaj jest do dyspozycji tylko długopis. My zadbaliśmy, aby na stronach się świeciło i mieniło. A wszystkie błyskotki umieściłam w specjalnie przygotowanym przyborniku.

Niezbędne materiały i narzędzia:
- karton,
- kubeczki po jogurtach,
- białe serwetki,
- tektura,
- klej na gorąco,
- klej magic,
- nożyczki.



Wykonanie:
1) Z kartonu wycięłam prostokąt tak, aby nie było na nim żadnych nadruków.
2) Następnie przykleiłam do niego serwetki.



3)Niestety na kubeczkach była widoczna data ważności. Aby ją zakryć, w tym miejscu nakleiłam serduszka wycięte z tektury. 


 

4) Za pomocą kleju na gorąco przymocowałam kubeczki do kartonu.
5) Należało jeszcze wykonać ozdoby. Ze starych książek, brązowych i złotych papierów wydziurkowałam kwiaty i serca. Dodatkowo do kubeczków trafiły jeszcze cekiny.

Koszyczek z pisadłami

Do kącika wykorzystałam jeszcze mój biały koszyczek z papierowej wikliny. Ozdobiłam go kokardą ze złotej wstążki.



Do koszyczka wrzuciłam złote, brązowe i czarne długopisy, pisaki i markery, nożyczki, kleje, dziurkacze czyli wszystko to, co przyda się do napisania życzeń i ich ozdobienia.
Wszystkie te rzeczy położyłam  na stole w kąciku wspomnień.