Dziś na mojego bloga zawitała dama w pięknej, pomarańczowej
sukni ze złotymi dodatkami.
Jesień zbliża się wielkimi krokami, a więc w swoich pracach stawiam na coraz odważniejsze kolory.
Dama pobyła u mnie chwilę i pobiegła na bal imieninowy, podobnie jak jej siostry bliźniaczki.
Jeżeli spodoba się Wam ten sposób dekoracji wina, to zapraszam do współpracy.
Kilka takich panien już uświetniło kilka imprez.
Jesień zbliża się wielkimi krokami, a więc w swoich pracach stawiam na coraz odważniejsze kolory.
Dama pobyła u mnie chwilę i pobiegła na bal imieninowy, podobnie jak jej siostry bliźniaczki.
Jeżeli spodoba się Wam ten sposób dekoracji wina, to zapraszam do współpracy.
Kilka takich panien już uświetniło kilka imprez.
Niezbędne materiały i narzędzia:
- wino,
- biała wstążka,
- złota wstążka,
- złote półperełki,
- pomarańczowa flizelina,
- taśma dwustronna,
- klej na gorąco.
1) Dekorację butelki zawsze zaczynam od górnej części czyli
szyjki. Zawsze używam do tego taśmy dwustronnej i białej wstążki.
2) Z pomarańczowej flizeliny wycinam różnej wielkości półkola, przypominające dachówkę.
3) Za pomocą kleju na gorąco przyklejam kolejne warstwy sukni.
4) Ze złotej wstążki tworzę naszyjnik i wianek.
5) Na koniec całą sukienkę dekoruję złotymi półperełkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz