Rustykalne wesele, a cóż na prezent?
Tym razem Młodzi nie zasugerowali nic w zaproszeniu, więc pole do popisu miałam duże.
U moich koleżanek rękodzielniczek furorę robią teraz kuferki ślubne, więc postanowiłam sprawić taki Młodej Parze.
Drewniane pudełko kupiłam w moim ulubionym sklepie PAPER CONCEPT.
Tym razem Młodzi nie zasugerowali nic w zaproszeniu, więc pole do popisu miałam duże.
U moich koleżanek rękodzielniczek furorę robią teraz kuferki ślubne, więc postanowiłam sprawić taki Młodej Parze.
Drewniane pudełko kupiłam w moim ulubionym sklepie PAPER CONCEPT.
Zakupiłam 12 prezentów, które mieściły się
się do małych, drewnianych przegródek.
Warto zabrać ze sobą na takie zakupy to drewniane pudełko, bo nie wszystkie upatrzone przeze mnie gadżety mieściły się w przegródce.
Niezbędne materiały i narzędzia:
- bieżnik jutowy,
- bieżnik jutowy,
- wstążka jutowo- koronkowa,
- białe półperełki,
- jutowo- koronkowe kwiatki,
- juta,
- juta,
- kartka z życzeniami,
- papier ekologiczny,
- klej na gorąco,
- nożyczki.
1) Na wieczko pudełka naklejam kawałek bieżnika jutowego.
2) Na górę i dół wieczka przyklejam jutowo- koronkową
wstążkę.
3) Na środku wieczka układam serce z białych półperełek.
4) Na wstążkę przyklejam jutowo- koronkowe kwiatki.
5) Do wewnętrznej części wieczka
przyklejam kartkę z życzeniami, a na rogi przyklejam również jutowo- koronkowe
kwiatki.
6) Do przegródek wkładam jutę, a na niej układam poszczególne prezenty, były to:
- kosmetyki- do domowego spa,
- świeczki zapachowe- na romantyczne chwile,
- krówki- na osłodę,
- niebieskie tabletki- na ból głowy,
- kostka do gry- na podniesienie temperatury,
- smoczek- na przyszłość,
- słonik- na szczęście,
- breloczki- do własnego m2,
- kieliszek wiśniówki- na zdrowie,
- herbatki- na rozgrzanie,
- totolotek- na pierwszy milion,
- klej i gumka- do sklejenia relacji i wymazywania złych chwil.
7) Na dolnej części pudełka przykleiłam półperełkę, która imituje zamknięcie kuferka.
I gotowe! Niech służy Młodym :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz